Tort urodzinowy

Tort ten przypomina mi trochę ciasto oreo. Czekoladowy krążek z białym nadzieniem. Poniżej podam przepis na dwa biszkopty, do wyboru. Ja osobiście wypróbowałam oba. Do mnie przemawia ten z mąki z ciecierzycy. Lubię ciecierzycę, rozumiem że nie każdy. Dlatego podam też przepis na czekoladowy biszkopt pełnoziarnisty.

BISZKOPT Z MĄKI Z CIECIERZYCY
  • 5 jajek 
  • 1 szklanka mąki z ciecierzycy 
  • 8 łyżek mleka
  • 100 g ksylitolu
  • 2-3 łyżki gorzkiego kakao

W piekarniku włączyć termoobieg i nagrzać do 170 stopni. Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na bardzo sztywną pianę, żółtka utrzeć z ksylitolem i mlekiem na gładką masę. Dodać do masy stopniowo mąkę, kakao. Na koniec połączyć z ubitą pianą z białek kolistymi, zagarniającymi ruchami od spodu do góry. Piec do tzw. suchego patyczka i po ostygnięciu podzielić na 2 blaty. 

BISZKOPT PEŁNOZIARNISTY
  • 6 jaj
  • 1 szklanka mąki pszennej 1850
  • 100 g szklanki ksylitolu
  • 2-3 łyżki gorzkiego kakao
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 5 łyżek oleju 
Postępujemy dokładnie jak w przepisie powyżej.

Krem

  • 250 ml śmietany kremówki 30% 
  • 250 g serka mascarpone
  • ksylitol utarty na puder, do smaku
  • borówki, maliny 


W pierwszej kolejności smietanę ubić na najwyższych obrotach miksera, pod koniec ubijania dodać ksylitol. Na koniec połączyć z serkiem mascarpone (krótko ubijać, aby masa się nie zważyła). 

Blat biszkoptu nasączyć wodą z cytryną, wyłożyć krem, na wierzch borówki i maliny. Przykryć drugim blatem, nasączyć. Na wierzch można przygotować polewę czekoladową lub przyozdobić kremem i owocami. Ja niestety nie mam talentu do dekorowania ciast, ale kto by się tym przejmował. Bardziej interesuje mnie smak. Utalentowani mogą poszaleć.
Tort schłodzić w lodówce, aby krem stężał.
Dodam, że na zdjęciu, widnieje tort z ciecierzycy. 
Najważniejsza informacja to ta, że tort z ciecierzycy ma niski ładunek glikemiczny (ŁG). Porcja ok. 143 g=około 8 ŁG. Nie znaczy to, że można go bezkarnie jeść na co dzień. Tort jest na szczególne okazje.



Smacznego życzy Insulinka w kuchni



Komentarze