Niedziela, sklepy zamknięte a na poniedziałek zabrakło bułek na śniadanie. W lodówce brak drożdży i zakwas właśnie się zepsuł :) Oczywiście jest to czysto hipotetyczna sytuacja😀
Poniżej przedstawiam przepis na bułki, placki, chlebki sodowe pochodzące z Podkarpacia, pieczone na tradycyjnych kuchniach kaflowych. Dzisiaj, w nie jednym domu na patelni, w moim w piekarniku.
Nazwa prozaki pochodzi od słowa " proza" czyli soda.
Coś innego niż dotychczas. Łatwe w przygotowaniu.
Mój syn, nazwał te bułki: małe pity, zresztą zajadał się nimi w towarzystwie falafela.
Składniki:
- 0,5 kg mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 szklanka zsiadłego mleka, kefiru lub maślanki
- 1-2 jajka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 płaska łyżeczka soli
- 0,5 łyżeczki ksylitolu
Do miski wlałam kefir i dodałam pozostałe składniki. Wyrobiłam gładkie, elastyczne ciasto. Następnie rozwałkowałam je na grubość 1,5-2 cm i szklanką wykroiłam kółka.
Placki ułożyłam na blaszce przykrytej papierem do pieczenia. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika (180°C) i piekłam, aż skórka na bułce się zarumieniła. Można także usmażyć proziaki na rozgrzanej patelni, bez tłuszczu, na niewielkim ogniu pod przykryciem.
Smacznego życzy
Insulinka w kuchni 💓
Komentarze
Prześlij komentarz