Ciasto:
- 2 i 1/2 mąki orkiszowej lub gryczanej
- 450 g mrożonego szpinaku
- 3/4 szklanki oleju
- 4 jajka
- 4 łyżki ksylitolu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
- 500 g twarogu mielonego
- 4 łyżeczki żelatyny
- 4 łyżki ksylitolu
- cytryna: sok + otarta skórka
Poncz
- pół szklanki herbaty
- sok z cytryny
Owoce do dekoracji: truskawki, borówki, maliny, porzeczki. Poprostu kto co lubi...
Szpinak rozmrażamy i odsączamy z nadmiaru wody, miksujemy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Jajka ubijamy z ksylitolem, aż do uzyskania piany. Następnie dodajemy olej, mieszamy powoli, aby piana nie upadła.
Kolej na szpinak i mąkę, dodajemy do masy i mieszamy.
Ciasto przelewamy do tortownicy i pieczemy w 170 stopniach przez 50 minut, do tzw suchego patyczka.
Upieczony biszkopt należy ostudzić, po czym ściąć górę ciasta i pokruszyć. Pozostały płat ciasta przeciąć na pół, tworząc dwa osobne placki.
Zabieramy się do zrobienia kremu. Zalać żelatynę zimną wodą (6 łyżek wody). Odczekać 10 minut, po tym czasie podgrzewać żelatynę do momentu całkowitego jej rozpuszczenia się. Przestudzić.
Twaróg miksujemy z ksylitolem oraz sokiem i otartą skórką z cytryny.
Dodajemy do masy lekko ciepłą żelatyną i powoli mieszamy.
Jeden z płatów biszkoptu układamy na paterze i nasączamy ponczem, następnie wykładamy masę twarogową. Powtarzamy to samo z drugim płatem ciasta. Na wierzch układamy ulubione owoce i posypujemy całość przygotowanymi wcześniej okruchami ciasta.
Ciasto wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny aby stężało.
Uwierzcie mi ciasto jest niezwykłe, warto wypróbować
Smacznego życzy
Insulinka w kuchni.
Komentarze
Prześlij komentarz