Rabarbar warto spożywać ze względu na jego właściwości antyoksydacyjne, a wszystko to dzięki zawartości witamin C, E, A i związków polifenolowych. Związki te hamują procesy starzenia się organizmu. Antyoksydanty zawarte w rabarbarze wzmacniają odporność oraz wykazują działanie przeciwzapalne i antyalergiczne. Cennym składnikiem rabarbaru jest błonnik. Wpływa on korzystnie na profil lipidowy krwi, ułatwia utrzymanie właściwego poziomu glukozy oraz służy detoksykacji organizmu. Ponadto reguluje perystaltykę jelit, zapobiega zaparciom. Z tego względu pomocne jest spożywanie rabarbaru w czasie odchudzania. Rabarbar ma niski indeks glikemiczny tylko 15. Poniżej przepis na ciasto o średnim ładunku glikemicznym, z rabarbarem i kruszonką z płatków.
Nadmienię, że ciasto upiekłam wczoraj i już go nie ma. Nie zjadłam go oczywiście sama 😀 Apetyt dopisuje, choć insulinooporni powinni desery racjonować😀
Ciasto :
Nadmienię, że ciasto upiekłam wczoraj i już go nie ma. Nie zjadłam go oczywiście sama 😀 Apetyt dopisuje, choć insulinooporni powinni desery racjonować😀
Ciasto :
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej orkiszowej
- 4 jajka
- 0,5 szklanki oleju
- 100 g ksylitolu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 500 g rabarbaru
Kruszonka :
- 1 i 1/4 szklanki płatków żytnich, owsianych
- 1/4 szklanki migdałów
- 1/4 szklanki ksylitolu
- 1/3 szklanki oleju/ oleju kokosowego
Rabarbar kroimy na kawałki około 0,5 cm. Składniki na ciasto mieszamy na jednolitą masę. Ciasto jest dość gęste i takie ma być😀
Wykładamy masę do formy wyłożonej papierem, a na wierzch kładziemy pokrojony rabarbar. Rabarbaru jest dużo, ale tak właśnie lubię😉.
Zabieramy się do przygotowania kruszonki z płatków i migdałów.
W blenderze kielichowym umieszczamy wszystkie suche składniki i rozdrabniamy. Następnie łączymy z olejem lub olejem kokosowym i wykładamy na rabarbar.
Całość piekłam w temperaturze 180 stopni przez około 1 godziny, aż kruszonka się zrumieniła.
Wiosna i wczesne lato to najlepszy czas na proste desery z rabarbarem. Polecam również dżem rabarbarowo truskawkowy, oczywiście domowy. Przepis pojawi się na blogu, jak w ogródku urosną truskawki.
Smacznego życzy
Insulinka w kuchni💓
Komentarze
Prześlij komentarz