Zanim przejdę do przepisu chciałabym wspomnieć o przyprawach przydatnych przy insulinooporność. Wymienię te, które akurat wykorzystałam w przepisie. Przepis pochodzi z książki Gordona Ramsaya "Ulitimate cookery course".
Kurkuma
zawarta w kurkumie substancja czynna kurkumina jest bardzo skuteczna w aktywowaniu receptorów insuliny, umożliwiających transport glukozy do różnych komórek. Według badań opublikowanych w Molecular Nutrition & Food Research w 2013 roku, kurkumina zmniejsza stan zapalny i zapobiega problemom związanym z opornością na insulinę.
Imbir
stabilizuje poziom cukru we krwi, a także zwiększa zdolność komórek do reagowania na insulinę.
Papryczka chili
zawiera kapsaicynę, która odpowiada za ostry smak papryczek przyspiesza spalanie tłuszczu i świetnie wspomaga odchudzanie. Spożywanie papryczki może zmniejszyć ilość wydzielanej insuliny niezbędnej do obniżenia poziomu glukozy po posiłku. W badaniu z 2006 roku opublikowanym w American Journal of Clinical Nutrition wykazano, że wydzielanie insuliny może obniżyć się nawet o 24 % przy regularnym stosowaniu chili.
Przepis Butter chicken
Składnik:
- 500 g mięsa z kurczaka
- oliwa z oliwek
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 cm świeżego imbiru
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
- szczypta chilli w proszku
- 2 łyżki passaty z pomidorów
- 25 g masła
- drobno posiekane liście z małego pęczka kolendry
Składniki na marynatę:
- 2 ząbki czosnku
- 4 cm świeżego imbiru
- 1 czerwona papryczka chilli
- sok z cytryny
- 2 łyżeczki nasion kolendry
- 1 łyżeczka nasion kminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
- 150 g jogurtu naturalnego
- sól i pieprz do smaku
Mięso z kurczaka pokroiłam w kostkę i włożyłam do miski. Dodałam drobno posiekany czosnek, starty imbir, pokrojoną drobno papryczkę chilli i sok z cytryny. Uprażyłam ziarna kolendry i kminu rzymskiego na suchej patelni. Po czym w moździerzu zmieliłam je na proszek, wymieszałam z kurkumą, jogurtem i dużą szczyptą soli i pieprzu. Całość połączyłam z kurczakiem. Mięso z przyprawami odstawiłam do lodówki na minimum 2 godziny.
Po upływie 2 godzin na patelni podsmażyłam cebulkę z czosnkiem, do lekkiego zarumienienia. Następnie dodałam starty imbir i smażyłam całość kilka minut.W kolejnym kroku dodałam mieloną kolendrę, kurkumę i chilli. Całość dokładnie wymieszałam i smażyłam około minuty. Następnie passatę pomidorową i masło. Jak masło się rozpuściło dodałam kurczaka z marynaty i smażyłam około 10 -15 minut.
Podałam z ryżem i kolendrą. Dla mnie i Dawidka z ryżem brązowym. Reszta domowników jadła z białym. Muszę wspomnieć, że jest to danie dla fanów kuchni indyjskiej. Dla osób, które lubią wyraźne, orientalne smaki. Nie jest to danie dla dzieci, niestety👦a szkoda. Jednak nadal będę próbować.
Smacznego życzy
Insulinka w kuchni💓
Komentarze
Prześlij komentarz